Przejdź do treści

Pożegnanie z oceanem – 11 sierpnia 2008

Rano nasi harcerze poplażowali, a po obiedzie pojechali do najstarszej w RPA winnicy. Zapoznali się z teorią jak robi sie afrykańsie wino, a potem poczytali o różnych jego smakach – tyle mi przekazano 🙂 Po ogrodzie botanicznym fachowo oprowadził ich ich własny przewodnik. Znał sie na roślinach aż miło. Na kolację była powtórka ze spagetti i zaczęło się owijanie pamiątek w ręczniki i koszulki, żeby cokolwiek przetrwało w całości przez te 16 godzin ścisku w luku bagażowym, z jedną przesiadką. ZS

Tagi: