Przejdź do treści

bagaże

Saint Lucia – 31 lipca 2008

W czasie rejsu oglądaliśmy zdjęcia jak rodzina hipopotamów zaatakowała
i rozszarpała krokodyla. Pokazywali też kieł hipopotama. Wierzę, że
takim kłem można było zrobić małe kuku krokodylowi. To ospałe z pozoru
zwierze potrafi być – jak widać – bardzo waleczne i bardzo
niebezpieczne.
Mięso krokodyli jest jadalne. Smakuje trochę jak kurczak. Mięso
pochodzi z farm krokodyli.  Raczej się nie spodziewam, że ktoś może
mieć ochotę na polowanie na nie w naturalnym środowisku…

Z Warszawy przez Stambuł do RPA – 23 lipca 2008

W końcu nadeszła data wylotu. Najpierw brakowało do niej pół roku, potem dwa miesiące, potem miesiąc, dwa tygodnie, tydzień, dzień i w końcu – jest. Mogliśmy zacząć podróż, w czasie której przemierzyliśmy 30 tys. km ze średnią prędkością 1 429 km na dobę.